Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monikka94
Maniak
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:23, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Żona informatyka przygotowuje przyjęcie urodzinowe.
W pewnym momencie prosi męża:
- Mógłbyś mi pomóc?
- A co mam zrobić?
- Napisz na torcie: "Żyj nam sto lat".
- Nie ma sprawy!
Mąż wszedł do pokoju i męczy się, stęka...
Wreszcie żona go pyta:
- Jak ci idzie?
- Beznadziejnie, nie mogę wcisnąć tortu do drukarki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Sob 16:27, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niezłe, niezłe Widziałam to już kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dom!n!ka
Wymiatacz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:07, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Może troche uwag z dzienniczków
Zamknął panią szatniarkę w szatni i żąda okupu.
Cieszy się, że dostaje coraz więcej uwag.
Wysłany po kredę, przyniósł cały karton twierdząc że pani woźna zwiększyła wydobycie rudy kredy.
Wyrzucił koledze plecak przez okno, ze słowami : "Jeśli kocha to wróci!"
Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie.
Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uwaza, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole".
Rzucił w nauczyciela doniczka i krzyknął: "Trafiłem!".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Sob 20:16, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż za teksty
*Zajmij się mną - poprosiła zabawka ogień.
*Przeszedłem sam siebie- powiedział chodnik.
*Nazywam się synoptyk- powiedział syn optyka.
*Ubijemy inters? -Zapytał młotek.
*Odbiijam- oznajmiło lustro.
*Działam błyskawicznie - powiedział synoptyk.
->HH na wesoło <-
*Myśl nie boli, więc myśl do woli.
*Ja rzucam haczyk, a Ty go łap.. Na tym poleha, nasz wiejski rap...
*Miłość to potrawa jarska, a nie sztuka kominiarska.
*Jesteś czadowy jak piec węglowy.
*Nie będędrobiazgowa jak mapa wojskowa.
*Nie puszczał oczka do byle wymoczka.
*Kiedy rozum śpi, prześpij się i Ty...
->Z życia wzięte <-
*Słyszę dziwne wrzaski w kuchni,
otwieram lodówkę, atam... bita śmietana...
*Słysze pukanie do drzwi, otwieram je, tam... praca przyniosła efekty.
*Słyszę kroki pod oknami, wybiegam na balkon, a tam.. ludzkie pojęcie przechodzi!
I kuuniec narazie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dom!n!ka
Wymiatacz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:24, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
Nauczyciel piszę w dzienniczku uczennicy:
- Basia to niegrzeczna gaduła!
Na drugi dzień dziewczynka przynosi dzienniczek z adnotacją ojca:
- A gdyby pan widział jej mame, to ho, ho!!
Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora:
- Ach, ta 6B! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wzią Bastylię, a oni krzyczą, że to nie oni!
- Niech pan się tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.
Na koniec roku szkolnego profesorek mówi do dzieci:
- Życze wam drogie dzieci abyście w te wakacje odpoczęły i po wakacjach były mądrzejsze.
Na to dzieci:
- Na wzajem panie profesorze.
Żona informatyka wyprawia urodziny. Prosi męża:
- Czy mógłbyś mi pomóc?
- Co mam zrobić?
- Napisz na torcie: "Wszystkiego najlepszego!".
- Nie ma sprawy!!! Mąż poszedł do pokoju, męczy się, męczy, stęka. Wreszczie żona pyta go:
- Jak ci idzie?
- Beznadziejnie! Tort nie mieści się do drukarki...
Dwóch informatyków przechwala się, czyj komputer jest lepszy. Pierwszy mówi:
- Jak ja wracam do domu, to mój wyświetla napis "witaj w domu"
- Eee tam... to nic! Jak ja wracam z pracy, to mój na powitanie merda joystickiem!
Jakie są ostatnie słowa umierajacego internauty z Polski?
- Czy działa wam Gadu-Gadu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Sob 20:26, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No... Superanckie Można się pośmiać... Pozderrro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dom!n!ka
Wymiatacz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:25, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nio wiem
Dodam jeszcze pare śmiesznych dowcipów
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą...
--------------------------------------------------------------------
W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców. Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta:
- Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
- Bo nie było łysej kredki.
-------------------------------------------------------------------
Jasio przychodzi ze szkoły i mówi:
- Tato zrobiłem dobry uczynek!
- To dobrze, z co to było?
- Kolega podłożył pineskę na krześle nauczyciela i gdy nauczyciel miał usiąść, odsunąłem mu krzesło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Nie 13:08, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nio niezłe Superanckie HeHe... Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dom!n!ka
Wymiatacz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:18, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No wiem
Bo jak to kiedyś powiedziałaś
" No a jak:D my wogole:D wspaniale:D"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Nie 17:43, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mam w zanadrzu wiele innych teścików HeHe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drops
Looser
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PrZeCiSzÓw !!
|
Wysłany: Pon 22:25, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie sobie turysta i w pewnym momencie zauważa Bacę i pyta:
- Baco, co robicie?
- A nic takiego, piore tylko kota.
- Kota? Przecież kota się nie pierze.
Na to Baca:
- A co wy tam turysto wicie, kota się pierze.
Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy:
- A nie mówiłem, że kota się nie pierze?!
A Baca na to:
- Pierze się, pierze, ale sie nie wykręco.
Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum ?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja ?- pyta druga.
Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.
Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał.
Babcia do Jasia:
- Jak będziesz grzeczny to pójdziesz do nieba, a jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz do piekła ...
- Babciuuuuu! A jakim trzeba być aby pójść do kina?!
Drops, posty scalone... Na przyszłość funkcja edytuj! Ale dowcipy są OK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiŚkA<<13>>
Nowy
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 23:43, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
fajne dowcipy drops
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrZeZnaCzenIe :)
Wrzeszczący po nocy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Wto 0:13, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Drops.. nie pisz kilku postów pod sobą... Użyj opcji edytuj :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drops
Looser
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PrZeCiSzÓw !!
|
Wysłany: Wto 15:55, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
obok turysty przechodzi baca i widzi, rząd tarcz z strzałami w samym środkui pyta sie turysty:
-jak wy to robicie że tak dobrze strzelacie?
-to proste ;najpierw strzelam a potem rysuję tarczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻyWiOł
Światło Księżyca
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 19:38, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|